Czym jest zachowek?
Zachowek ma na celu ochronę interesów majątkowych najbliższych członków rodziny spadkobiercy (dzieci, małżonka, rodziców) przez zapewnienie im, niezależnie od woli spadkodawcy, a często wbrew jego woli, roszczenia pieniężnego, stanowiącego ułamek wartości udziału, który otrzymaliby w spadku, gdyby nie został sporządzony testament. Ustawodawca wprowadzając tą instytucję miał na celu urzeczywistnienie obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych. Ale co w przypadku, gdy najbliżsi nie spełniali obowiązków moralnych wobec spadkodawcy?
Jeszcze kilkanaście lat temu spraw o zapłatę zachowku było zdecydowanie mniej. Nie sądzę by było to spowodowane brakiem wiedzy na temat możliwości dochodzenia zachowku. Powodu bardziej upatrywałabym w większym szanowaniu woli spadkodawców, którzy pozostawili testament. Dziś bardziej od szacunku do woli spadkodawcy liczą się niestety pieniądze.
Jak można obniżyć wysokość należnego zachowku?
Jak wskazałam wyżej, celem zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższej rodziny. Jednak, w wyjątkowych sytuacjach możliwe jest obniżenie wysokości zachowku a nawet oddalenie roszczenia o zachowek w całości. Możliwość taką sądy wywodzą z art. 5 kodeksu cywilnego, to jest z klauzuli zasad współżycia społecznego.
Dla oceny, czy zachodzą przesłanki do obniżenia bądź zupełnego oddalenia roszczenia o zachowek, ma relacją pomiędzy spadkobiercą a uprawnionym do zachowku, bądź pomiędzy spadkodawcą (czyli zmarłym) a uprawnionym do zachowku.
Sytuacja pierwsza będzie miała miejsce na przykład, gdy jedynym składnikiem majątku jest lokal mieszkalny, w którym zamieszkuje spadkobierca wraz z rodziną, a jego dochody nie są wystarczające dla możliwości zaspokojenia roszczenia uprawnionego do zachowku. Niewątpliwie, w takiej sytuacji sąd powinien też porównać wartość majątku zobowiązanego do zapłaty zachowku a uprawnionego do zachowku i ewentualnie obniżyć wartość należnego zachowku.
Wobec faktu, że instytucja zachowku ma charakter etyczny, to też ocenę zasadności roszczenia można oceniać z punku widzenia zasad współżycia społecznego i istniejących relacji pomiędzy uprawnionym do zachowku a spadkodawcą. Zdarza się przecież, że uprawniony do zachowku nie tylko nie interesował się losem spadkodawcy za jego życia, często umierającego w chorobie i cierpieniu, ale też przyczynił się do jego śmierci lub jej nie zapobiegł. W takiej sytuacji nie można przychylić się do poglądu, że mimo wszystko należy mu się udział w majątku spadkodawcy, bo przecież nie został skutecznie wydziedziczony. Często bowiem, osoby sporządzające testament nie mają świadomości, że mimo, że wyraziły wprost swoją wolę w zakresie rozporządzenia majątkiem po śmierci, innym osobom, nie wymienionym w testamencie i tak będzie przysługiwał udział w spadku. Zdarzają się też sytuacje, gdy spadkodawcy nie zdążą bądź nie mają już możliwości wydziedziczenia osób, które w ostatnich latach życia źle je traktują lub przyczyniają się do pogorszenia ich zdrowia.
W takich przypadkach skorzystanie przez sąd z klauzuli zasad współżycia społecznego jest uzasadnione.
Wyjątkowość klauzuli zasad współżycia społecznego
Nie ulega wątpliwości, że sytuacja obniżenia wysokości zachowku bądź też oddalenia roszczenia o zapłatę zachowku ma charakter wyjątkowy i musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących w świetle powszechnie uznanych w społeczeństwie wartości. Tylko całościowe ujęcie okoliczności danej sprawy wyznacza podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia.
W mojej ocenie przychylanie się sądów do żądania obniżenia wysokości zachowku zasługuje na aprobatę w sytuacjach, gdy uprawniony do zachowku nie dopełniał obowiązków rodzinnych wobec spadkodawcy bądź też dopuszczał się moralnie nagannych występków wobec spadkodawcy. Jest jednak wiele poglądów krytycznych wobec takiej linii orzecznictwa, wskazujących, że zastosowanie zasad współżycia społecznego poprzez ocenianie relacji między spadkobiercą testamentowym bądź spadkodawcą a uprawnionym do zachowku wypacza sens instytucji zachowku. Dlatego, według mnie zasadnym byłby postulat do ustawodawcy o przystosowanie przepisów prawa spadkowego do współczesnych czasów i wyeliminowanie instytucji zachowku w porządku prawnego, tak by spadkodawca mógł w pełni realizować wolę rozporządzenia swoim majątkiem w całości.